Asia
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że aktywność fizyczna ma ogromny wpływ na zdrowie i to zarówno u dorosłych, jak i dzieci. Co więcej, sport w życiu dziecka ma tym większe znaczenie, że pozwala mu kształtować zdrowe nawyki na całe życie, a także rozwijać wiele umiejętności niekoniecznie bezpośrednio związanych z aktywnością fizyczną.
Jakie znaczenie ma sport w życiu dziecka?
Kiedy pojawia się temat sportu, pierwsza myśl to aktywność fizyczna, większa wytrzymałość czy lepsza koordynacja ruchów. I rzeczywiście, wszystkie te kwestie mają duże znaczenie i z każdym treningiem można widzieć poprawę. Sport daje dziecku jednak znacznie więcej niż tylko sprawność fizyczną.
Przede wszystkim zgodnie z wieloma badaniami sport nie pozostaje bez wpływu na samopoczucie i funkcjonowanie mózgu. Osoby aktywne fizycznie mają mniejsze problemy z nauką czy koncentracją i lepiej czują się na co dzień. W przypadku dzieci regularny sport jest też świetnym sposobem na poprawę pewności siebie. Widząc, że jest w czymś dobre i robi postępy, dziecko ma większe chęci, by próbować nowych rzeczy i wytrwale dążyć do kolejnych celów.
Nie można też zapomnieć, że sport w życiu dziecka stwarza świetna okazję do rozwijania umiejętności społecznych. Podczas zajęć grupowych dziecko poznaje osoby o podobnych zainteresowaniach i może nawiązywać przyjaźnie. Oprócz tego uczy się także pracy zespołowej, radzenia sobie z porażkami czy świętowania zwycięstw. A to wszystko cenne umiejętności, które przydadzą się także w innych obszarach życia.
Po czym poznać, że dziecko ma problemy ze sportem?
Nie wszystkie dzieci marzą o byciu piłkarzem czy gwiazdą koszykówki. Co więcej, nie brak takich, które w ogóle unikają aktywności fizycznej. A to może mieć zły wpływ nie tylko na ich zdrowie, ale także na samopoczucie. Wśród oznak świadczących o tym, że dziecko ma problemy ze sportem, można wymienić:
- brak koordynacji wzrokowo-ruchowej
- unikanie zabaw na dworze
- lęk przed zajęciami wychowania fizycznego
- słabą aktywność fizyczną
- problemy z zabawą zespołową.
Nie każde dziecko musi być sportową gwiazdą. Problem w tym, że całkowite stronienie od aktywności fizycznej przekłada się też na inne kwestie – zwiększa ryzyko otyłości i chorób układu krążenia, idzie w parze z mniejszą wytrzymałością, koordynacją ruchów, a niekiedy też z problemami w utrzymaniu prawidłowej postawy. Nie pozostaje też bez wpływu na samoocenę dziecka czy jego samopoczucie.
Jak zachęcać dziecko do aktywnego trybu życia?
Nie każde dziecko musi dobrze sobie radzić z grami zespołowymi. To nie oznacza jednak, że koniecznie otrzyma łatkę niesportowej osoby. Wprawdzie lekcje wychowania fizycznego wciąż opierają się głównie na grach drużynowych, ale przecież dziecko może być aktywne także poza szkołą. Jeśli nie lubi takich sportów jak piłka nożna, koszykówka czy siatkówka, wciąż ma szansę znaleźć sport, który je zainteresuje – może będzie to rower, sztuki walki, a może bieganie?
Poza tym aktywność fizyczna to nie tylko dyscypliny sportowe. To także regularne spacery, spontaniczne aktywności czy taniec. Jeśli dziecko nie ma ochoty na regularne treningi zorganizowane, wciąż może mieć świetną kondycję czy wytrzymałość. Szczególnie, jeśli cała rodzina zdecyduje się wprowadzić zdrowe nawyki.
Rodzice często są dla dziecka autorytetem. Warto, by wykorzystali to, zachęcając je do sportu. Jeśli sam rodzic jest aktywny fizycznie, istnieje duża szansa, że dziecko weźmie z niego przykład. Tym bardziej, że nie wymaga to wiele wysiłku. Niekoniecznie trzeba od razu organizować rodzinne zawody sportowe. Równie dobrze sprawdzi się jazda na rowerze, długie spacery czy takie planowanie wakacyjnych wyjazdów, by podczas nich znalazł się także czas na tzw. aktywny wypoczynek.
Pomocne może okazać się nawet wprowadzenie z pozoru drobnych zmian, takich jak limity czasowe dla siedzących zajęć (np. oglądania telewizji czy grania na komputerze) czy przynajmniej ustawienie przypomnień, które będą zachęcać do kilku minut ruchu po dłuższym spędzeniu czasu na krześle. Warto też zachęcać dziecko, by wybierało zawsze schody zamiast windy, a jadąc do sklepu – raczej rower niż autobus.
Jak prawidłowo dopasować rower do wzrostu dziecka?
